poniedziałek, 10 stycznia 2011

herbatnik....

i nie chodzi mi tu o ciasteczko do kawy , czy herbatę, a o pudełeczko na herbatę, które nazywa się podobno herbaciarką.... hmmm, a herbaciarka to nie taka Pani, która parzy herbatę...

2 komentarze:

  1. Ja też chciałbym mieć takie coś na herbatę :D oczywiście z motywem samochodowym ;p Możę kiedyś się doczekam, kto wie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że masz ogromne szanse na taki upominek ;)

    OdpowiedzUsuń