piątek, 18 marca 2011

zlecenie wykonane....

Urodzinowe prezenty dla bliskich Iwonki. Pudełko z Audrey Hepburn dla jej córki, która w tym tygodniu kończy właśnie 18 lat, a herbaciarka dla  jej Mamy. Zlecenie było bardzo przyjemne, choć - nie ukrywam - nie łatwe. Zwłasza te dla PATRYCJI - nie mogło być zbyt cukierkowo, bo to dziewczyna z charakterem, miało pasować do wystroju... no ciekawa jestem, czy jubilatka będzie zadowolona.  






STO LAT DLA OBU PAŃ!!!!!!!!!

środa, 16 marca 2011

chustecznik...

Zamiast dokończyć filcowe torebki zrobiłam sobie chustecznik. Trudno myśleć o torebkach, jak od tygodnia chodzi się zakatarzonym, sytuacja sama wymusiła kierunek mojej twórczości ;) Chustecznik prezentuje się następująco:


wtorek, 15 marca 2011

torebeki na wiosenne spacerki...


 
Chyba najwyższa pora dokończyć moje wszystkie torebeczki, bo nadszedł już czas wiosennych spacerów. Niestety jak na razie, to walczę z wiosennym przeziębieniem i jak wracam z pracy, to trudno mi zabrać się za moją małą twórczość, ale mam nadzieję, że za kilka dni się to zmieni.

poniedziałek, 14 marca 2011

wiosna, ach to Ty....

Po tygodniowych zmaganiach z chorobą, wczoraj udało mi się w końcu pójść na spacer. Pojachaliśmy do Jelitkowa, morze już odmarzło, pogoda była cudowna, aż chce się żyć (tylko dzisiaj mam jakiś dziwny nastrój, chyba za słabo ładowałam te moje baterie). Ukoronowaniem zdrowego spacerku był niezbyt zdrowy gofr.

Wiosennych kwatków jeszcze nie ma, tak więc na razie muszą wystarczyć takie z satyny;)